Modyfikacja
zasilacza impulsowego AV-825M
Podczas
użytkowania tego zasilacza zaobserwowałem, że krótkotrwałe duże obciążenie
trwające około 1ms potrafi natychmiast włączyć zabezpieczenie nadprądowe.
Objawiało to się u mnie najczęściej podczas włączania radia Yaesu 897D
wraz ze skrzynką antenową. Wyglądało to mniej wiecej tak, że jak włączałem
radio przyciskiem POWER to natychmiast w tym momencie zasilacz się wyłączał.
Na oscyloskopie dało sie zaobserwować, że w momencie włączenia radia
występuje bardzo krótki moment w którym radio pobiera duży prąd (prawdopodobnie
podczas załączania radia muszą się naładować jakieś kondensatory elektrolityczne,
które jak wiadomo podczas ładowania pobierają duży prąd). Można przetestować
zasilacz również inaczej a mianowicie spróbować do niego podłączyć 2x4700uF
kondensator aby go naładować. Efekt będzie podobny.
Ta
chwila trwa około 1 ms, czyli bardzio krótko ale zasilacz już to zauważa
i decyduje sie na załączenie zabezpieczenia nadprodowego tym samym wyłączając
go. Było to strasznie denerwujące, więc postanowiłem trochę opóźnić
układ automatyki zasilacza tak aby nie widziała ona tak krótkich impulsów
prądowych. Po rozkręceniu zasilacza musimy dostać się do układów automatyki,
które są zamknięte w metalowej obudowie zaraz za przednim panelem ze
wskazikami. Otwierając tą obudowę dostaniemy się do płytki z automatyką
i jedyne co musimy zrobić to zwiększyć pojemność jednego z kondensatorów
zaznaczonych na zdjęciu.
Widok
płytki automatyki zasilacza po modyfikacji.
Kliknij
aby powiększyć.
Ja
w swoim zasilaczu zwiększyłem pojemność dwukrotnie, czyli w oryginale
był 1uF ja dałem równolegle do tego kondensatora kolejny również 1uF.
Jak widać dolutowałem się z jednej strony do nóżki diody a z drugiej
strony do 15 nogi scalaka. Niemniej jest to równoległe podłączenie się
do wskazanego kondensatora na płytce. Po tym zabiegu problem z wyłączaniem
się zasilacza zniknął.
Kolejną
modyfikacją, jaką można zrobić w tym zasilaczu jest zmniejszenie obrotów
wiatraka. W orginalnej wersji gdy załączy się wiatrak bardzo głośno
go słychać i nie jest to miłe podczas użytkowania. Wiatrak jest zasilany
z 12V i przy tym napięciu pracuje z pełnymi obrotami. Modyfikacja polega
na włączenie w szereg z wentyletorem stabilizatora 5V (7805), który
załatwi sprawę wysokich obrotów wiatraka (spowolni obroty o połowę)
a nie pogorszy w znaczący sposób chłodzenia. Dodatkowo diodę POWER LED przerobiłem tak aby pokazywała w którym momencie załącza się wiatrak.
Inny
problem jaki występuje w tym zasilaczu to problem złego pokazywania
amperów przez wskaźnik. Po kilku godzinach badań doszedłem w czym jest
problem.
Otóż problemem są kiepskiej
jakości elementy użyte w torze kalibracji wskaźnika (a dokładniej potencjometr)
oraz kiepski montaż (zimne luty). Wszystko znajduje się w pudełku z
tyłu wskaźników). Pierwsze co zrobiłem to poprawiłem luty na potencjometrze
oraz na ścieżkach odchodzących od niego. Potem zaznaczyłem pozycje potencjometru
mazakiem i pokręciłem do oporu w lewo i prawo kilkakrotnie tak aby potencjometr
się "wyślizgał" i ponownie ustawiłem go na swojej pozycji.
Dodatkowo
wykalibrowałem tym potencjometrem wskaźnik zgodnie z tym co pokazywał
multimetr cyfrowy podpięty w szereg z obciążeniem do zasilacza. Te czynności
zaowocowały tym, że od tej pory wskaźnik pokazuje dokładnie to co powinien.
Ten problem z tego co wiem ma kilku kolegów posiadających takie zasilacze.
Nie wszystkim ten problem się objawia. Są egzemplarze tych zasilaczy
które akurat mają tą wadę.
Pozdrawiam
i życzę udanych modyfikacji.